Wydaje się, że pewien przełom w stosunku Polaków do inwestowania swoich nadwyżek finansowych nastąpił dopiero w drugiej połowie 2021 roku, kiedy to postępująca inflacja uświadomiła im, że coś jest nie tak. Artykuły drożeją i to znacznie – na przykład budowlane i spożywcze. Toteż wręcz nielogiczne wydaje się pozostawianie sporych kwot na lokatach bankowych, zważywszy nie tylko na inflację, ale również na niskie oprocentowanie. Dlatego, jeśli idzie o likwidację lokat bankowych nastąpił wyraźny zryw.
Spis Treści
Co mówią liczby?
Należy na początku podkreślić, że inwestują przede wszystkim te osoby, które posiadają wolne środki, a w naszym kraju takich jest tylko nieco ponad 50 proc. Natomiast tych, którzy nigdy nie inwestowali jest około 60 proc. To między innymi wynika z tego, że spora część posiadaczy nadwyżki finansowej wydaje ją na doraźne przyjemności, na przykład na podróże lub zakup sprzętu. Do połowy 2021 roku około 6 proc. Polaków inwestowało w obligacje. Nadal część inwestuje w obligacje, choć zainteresowanie tym raczej spada. Najchętniej inwestujemy w nieruchomości (24 procent), potem w akcje (16 proc.).
Wzrosło zainteresowanie złotem, choć ten trend jest bardziej znaczący w USA i części krajów Europy Zachodniej. W złoto inwestuje około 4 proc. Polaków. Specjaliści zalecają nie tyle inwestowanie w złote kosztowności co w złoto certyfikowane – w sztabkach i blaszkach.
Niewielki procent bogatszych Polaków inwestuje w dzieła sztuki. Bardzo rzadko w przedsięwzięcia kulturalne. Nowym rodzajem inwestycji są kryptowaluty. I zainteresowanie kryptowalutami znacznie wzrosło, mimo wcześniejszego upadku polskiej giełdy bitcoin – bitmarket.
Jeśli nieruchomości to jakie?
Statystyki mówią, że Polacy nadal bardzo chętnie inwestują w mieszkania pod wynajem i to nie tylko we własnym kraju. Zakupują mieszkania również w krajach Europy Zachodniej, m.in. w Hiszpanii i Niemczech. Ten trend się utrzymuje nawet wobec wyraźnego wzrostu cen mieszkań w 2021 roku. Kłopoty z zakupem działek pod budowę mają niektórzy deweloperzy, gdyż część banków otrzymanie kredytu warunkuje posiadaniem pięćdziesięcioprocentowego zabezpieczenia.
Wyraźnie wrosło inwestowanie w ziemię, gdyż ceny użytków rolnych (nawet IV klasy) od 2016 roku wzrosły kilkakrotnie. Ziemia należy do najmniej ryzykownych inwestycji.
Wydaje się, że główne trendy w inwestowaniu w najbliższych latach się nie zmienią. Nadal prym będą wiodły nieruchomości. Prawdopodobnie więcej będziemy kupowali złota. Mniej będziemy kupować obligacji.
